• Strona główna
  • Atlas ryb
  • Porady
  • Wyprawy
  • Zakupy
  • Wokół ryb
Wędkarskie Podlasie

czwartek, 31 stycznia 2019

Atlas ryb #3 - Szczupak

 stycznia 31, 2019     atlas ryb, szczupak   

Ahh, kto nie lubi czuć na drugim końcu żyłki silnego szczupaka? Szybki, waleczny, z ostrymi zębami jest chyba najbardziej pożądaną rybą wśród podlaskich spinningistów.

Szczupak, esox lucius, to drugi najpopularniejszy drapieżnik naszych wód. Jego smukła sylwetka zaczyna się od wydłużonego, spłaszczonego pyska naszpikowanego ostrymi zębami. Łuski koloru ciemnozielonego, brązowego pokrywają grzbiet oraz boki. Na boku można bez problemu zauważyć charakterystyczne żółte plamki. Brzuch biały, natomiast płetwy mają kolor ciemnoczerwony z brązowymi przebarwieniami.

Ostre zęby

Okres ochronny szczupaka w Polsce obowiązuje od 1 stycznia do 30 kwietnia. Ochroną są objęte osobniki poniżej 50cm długości. Nie mamy jeszcze górnego wymiaru ochronnego. Dzienny limit połowu wynosi dwie sztuki, łącznie z trocią jeziorową i wędrowną, łososiem, sandaczem, sieją i boleniem. Czyli, możemy zabrać maksymalnie 2 sztuki gatunków wymienionych powyżej łącznie, np.: 2 szczupaki, albo 1 szczupak + 1 sandacz.

Najczęściej szczupaki łapiemy oczywiście na spinning. Czy to wobler, czy wahadłówka, czy kolorowa gumka, każdy ma swoją ulubioną przynętę na szczupaki. Ładne okazy można też złapać na żywca. Rzadziej ale to możliwe można wyciągnąć coś na czerwonego robaka. Słyszałem również historię o tym, że ktoś złapał szczupaka na kukurydzę. Nie bylem świadkiem tej sytuacji więc nie mogę jej na 100% potwierdzić.
Blady, młody szczupak

Szczupaki to samotniki. Polują w odosobnieniu. Przeważnie czają się w zaroślach na swoje ofiary. Atakują gdy ryba obok nich przepływa. Nie mają problemów ze zjadaniem osobników ze swojego gatunku. Podczas ataku płyną prosto na swój cel. Zdarza się też atakując zakreślają duży łuk. Sposób ataku wynika z budowy ryb. Szczupaki są silne, mocno umięśnione, są zbyt przypakowane żeby finezyjnie pływać kręcąc beczki.

Piękne ubarwienie

Z łowisk blisko Białegostoku gdzie występują szczupaki mogę polecić drugi staw w Koplanach jesienią i zalew w Dojlidach. Podobno kilka sztuk pływa w stawie przy Mickiewicza. Pamiętam jak około 20 lat temu ludzie mówili, że były tam sztuki które bez problemu wciągały kaczki pod wodę.

Podsumowanie szczupaka:

Okres ochronny1.01 - 30.04
Limit dzienny2*
Wymiar dolny50cm
Wymiar górnybrak
Rekord Polski24.1kg 128cm

*łącznie z trocią jeziorową i wędrowną, łososiem, sandaczem, sieją i boleniem
Więcej...
  • Udostępnij:  
  •  Facebook
  •  Twitter
  •  Google+

sobota, 26 stycznia 2019

Atlas ryb #2 - Karaś

 stycznia 26, 2019     atlas ryb, karaś   

"Karasie jedzą gówno!" - tak mawia internetowy klasyk ze śmiesznego tekstu z wykopu. Jak wszyscy dobrze wiemy tak nie jest. No chyba, że jest? ;)

Karaś pospolity czyli po łacińsku carassius carassius to, podobnie jak płoć, jedna z popularniejszych ryb naszego regionu. Posiada jasnożółty brzuch, płetwy brunatne, boki i grzbiet w kolorze brązowo-złotym. Można spotkać również odmianę ze srebrnymi łuskami. Karaś występuje najczęściej w stawach i zalewach, rzadziej w rzekach czy jeziorach. Im więcej mułu tym lepiej. Jeżeli chcielibyśmy się wybrać na rzekę na karasie to należy szukać wód spokojniejszych, o słabym nurcie.



Ryby te mają bardzo dużą odporność na warunki klimatyczne panujące w Polsce. Podczas zimy gdy powierzchnię zbiornika pokrywa lód potrafią się zakopać w mule i tam spokojnie przezimować. Pamiętam jak kilkanaście lat temu w mulistych okolicach Pałacu Branickich były tysiące karasi, gdy inne ryby nie wytrzymywały zimy. Ze względu na swoją zdolność przetrwania karaski cieszą się popularnością w przydomowych stawach i oczkach wodnych. Dawniej można było kupić żywe karasie hodowane w akwariach w sklepach wędkarskich (całkiem możliwe, że dalej tak jest). Co ciekawe karaś nie jest zbyt popularną rybą jeżeli chodzi o miłośników rybiego mięsa. Przez swój charakterystyczny tryb życia wiele osób uważa, że mięso tych ryb śmierdzi mułem.


W związku z tym, że karasie lubią muł, żyją blisko niego. Czyli polując na nie, trzeba się nastawić na obławianie dna. Najpopularniejszą przynętą na te ryby jest biały robak, ochotka. Rzadziej pęcak czy kukurydza. Dieta karasi składa się głównie z małych larw bezkręgowców. W Polsce nie posiadają wymiarów ochronnych, okresu ochronnego ani dziennego limitu. Niektórzy nawet uważają karasia za rybi chwast ponieważ w niektórych zbiornikach jest go tak dużo.

Okres ochronnybrak
Limit dziennybrak
Wymiar dolnybrak
Wymiar górnybrak
Rekord Polski3.9kg 52cm
Więcej...
  • Udostępnij:  
  •  Facebook
  •  Twitter
  •  Google+

piątek, 18 stycznia 2019

Regulamin konkursu 01.2019

 stycznia 18, 2019   

Regulamin

1. Konkurs odbywa się za pośrednictwem platformy Facebook
2. Facebook nie jest organizatorem, sędzią ani uczestnikiem konkursu. Organizatorem, sędzią oraz fundatorem nagród jest właściciel strony www.wedkarskiepodlasie.pl
3. Uczestnikiem konkursu może być każdy użytkownik serwisu Facebook zamieszkujące teren Rzeczpospolitej Polskiej
4. Warunkiem uczestnictwa w konkursie jest przynależność do grupy "Wędkarskie okazje z AliExpress" na platformie Facebook znajdującej się pod adresem: https://www.facebook.com/groups/575447189549047 
5. Nagrodami w konkursie są zestawy woblerów. Zostaną przyznane 4 nagrody.
6. 3 nagrody zostaną rozlosowane wśród osób które kliknęły "Lubię to" pod postem: https://www.facebook.com/wedkarzpodlaski/photos/a.234253203994672/384062832347041 na platformie Facebook.
7. 1 nagroda zostanie przyznana osobie która umieści komentarz pod postem: https://www.facebook.com/wedkarzpodlaski/photos/a.234253203994672/384062832347041 oraz otrzyma najwyższą ilość kliknięć "Lubię to" wśród wszystkich komentarzy postu: https://www.facebook.com/wedkarzpodlaski/photos/a.234253203994672/384062832347041 .
8. Konkurs trwa do 27.01.2019, do godziny 20:00.
9. Wyniki konkursu zostaną umieszczone na platformie Facebook w czasie 3 dni od zakończenia konkursu.
10. Wysyłka nagród zostanie zrealizowana w ciągu 7 dni od podania przez zwycięzców adresów do korespondencji.
Więcej...
  • Udostępnij:  
  •  Facebook
  •  Twitter
  •  Google+

Atlas ryb #1 - Płoć

 stycznia 18, 2019     atlas ryb, płoć   

Płoć, płotka to najpopularniejsza ryba naszych wód. Nie spotkałem jeszcze łowiska gdzie ten gatunek by nie występował. Nie znam też osoby wędkującej która płotki nie złapała.


Płoć, z łaciny rutilus rutilus, to niewielka ryba z rodziny karpiowatych. Przeważnie występuje w stadach więc często spotkać można wielokrotne brania tych ryb. Posiada ciemny grzbiet, srebrzysty bok oraz biały brzuch. Czasem w świetle łuski mogą dawać zielonkawy lub niebieski odblask. Kolor płetw grzbietowej i ogonowej nazwałbym brązowo-czerwonym. Nie wiem czym to jest spowodowane, zapewne warunkami łowiska, ale kolor tych płetw przyjmuje mniej lub bardziej czerwoną barwę. Pozostałe płetwy są już czerwone, podobnie jak tęczówka ryby. Gatunek ten osiąga wielkość do 50cm. Najmniejsza jaką w życiu złapałem była wielkości kciuka. Z doświadczenia wiem, że im głębiej tym ryby te są większe.


W Polsce płoć nie posiada wymiarów ochronnych, ani górnego ani dolnego. Nie mamy też okresu w którym połów jest zabroniony oraz brak limitu dziennego. Czyli można łapać płotki cały rok i jak ktoś chce to brać każdą sztukę do domu a pomimo tego jest tej płotki zawsze dużo! Wniosek? Ryba ma dobre warunki do rozmnażania się w Polsce. Okres tarła płoci przypada na przełom kwietnia i maja. Wszystko od tego jak długa jest zima w danym roku.



W czasie tarła można zaobserwować największą aktywność tych ryb. Brania są najczęstsze i najbardziej dynamiczne. Tarło, lub nie, płotka potrafi brać na wszystko. Nie ważna czy to biały robak czy czerwony, czy to płatki owsiane, pszenica, kukurydza czy nawet ciasto. Warto kombinować i próbować różnych przynęt, na pewno któraś zadziała w danym dniu.
Podsumowanie płoci:

Okres ochronnybrak
Limit dziennybrak
Wymiar dolnybrak
Wymiar górnybrak
Rekord Polski2.2kg 53cm


Tym wpisem chciałbym zacząć serię wpisów o rybach które możemy spotkać na Podlasiu. Będę się dzielił suchymi informacjami oraz własnymi przemyśleniami. Zapraszam na kolejne artykuły wkrótce.
Więcej...
  • Udostępnij:  
  •  Facebook
  •  Twitter
  •  Google+

wtorek, 1 stycznia 2019

Typy napotkanych ludzi nad wodą

 stycznia 01, 2019     wokół ryb   

Początek roku nastał a ja nie zdążyłem jeszcze wykupić pozwolenia na 2019 więc pomyślałem, że zaproponuję Wam temat nie za mocno wędkarski. Chciałbym przedstawić swój punkt widzenia odnośnie osób które możemy spotkać na łowiskach. Na myśl przyszło mi kilka typów takich osobników i postaram się napisać o nich kilka słów opisu.

Maruda
Nieszczęście ma ten który będzie miał stanowisko obok marudy. A to za duży wiatr, a to zaczepy, a to brak brań. Przyjdzie taki i będzie głośno wylewał swoje niezadowolenie. Pomimo tego, że wszystko mu nie pasuje, nie zmieni stanowiska czy łowiska tylko będzie dalej usilnie próbował coś złapać.


Spóźnialski
Często spotykana osoba w przełomowych momentach jak przeddzień zakazu połowu albo dzień po końcu zakazu, czyli wtedy gdy łowiska odwiedza najwięcej wędkarzy. Wiadomo, że wtedy nad wodę trzeba przyjechać jak najwcześniej. Gdy pod koniec października byliśmy w Żółtkach, był to ostatni weekend roku gdy można było łowić pod mostem. Wiadomo, że takich dniach wędkarzy będzie masa więc przyjechaliśmy jeszcze przed wschodem. Zaraz po nas pojawili się inni wędkarze. Oczywiście później nie brakowało spóźnialskich. Około 10-11 przychodzili ludzie i się dziwili, że nie mają miejsca. Zawsze taki przyjdzie, głośno pomarudzi i zajmie jakieś miejsce w krzakach gdzie ledwo jest jak zarzucić zestaw a o rozłożeniu krzesełka można zapomnieć. Przeważnie ten typ wędkarzy nie wytrzymuje zbyt długo i szybko znikają znad wody.


Żebrak
Tych ludzi najczęściej spotkać można na łowiskach bliskich miastu. Jako wędkarz z Białegostoku widywałem takich ludzi na stawach w Dojlidach, na Marczukowskiej czy przy stawach w Księżynie. Czyli w takich miejscach do których można dojechać autobusem albo przyjść na piechotę. Żebrak zawsze czegoś potrzebuje. A to chce 'pożyczyć' haczyk, a to poczęstować się robakiem. Najgorzej, że takie sytuacje nie są sporadyczne. Tacy wędkarze notorycznie przychodzą wędkować bez przygotowania licząc jedynie na łaskę innych ludzi na łowisku.


Egoista
Się zastanawiałem czy dać nazwę egoista czy władca. Człowiek taki gdy pojawia się nad wodą czuje się władcą wody, prawie jak Aquaman. Schemat działania takiej osoby jest bardzo prosty - przyjść na wodę i zarzucić zestaw tam gdzie mi się podoba. Nie ważne czy czyjś zestaw już tam jest, czy ktoś stoi obok. A jak się zaczepi o jego zestaw to wiadomo, że wina leży po naszej stronie


Gawędziarz 
Tutaj nie zawsze musi być wędkarz. Może to być osoba z psem na spacerze albo ktoś komu się zwyczajnie nudzi. Najczęściej są to osoby starsze lub takie które nie mają nic do roboty. Przyjdzie taki, sam zagada i będzie stał i opowiadał. Gawędziarz nie zawsze jest negatywny. Często miło pogadać, wymienić informacje na temat wędkowania albo łowiska. Nie raz można się czegoś ciekawego dowiedzieć. Niestety też nie raz chce się tylko żeby taka osobie sobie już poszła i zostawiła nas w spokoju.


Obserwator
Prawie jak gawędziarz, z tą różnicą, że nie gada. Przeważnie zada pytanie czy coś bierze i na tym wkład w konwersację się kończy. Potem taka osoba stoi z tyłu i obserwuje. Przy tym pali papierosy albo popija piwo. Najgorsza w tej sytuacji jest ta cisza między ludźmi, wręcz jest ona przerażająca. Taki moment trwa i trwa aż w pewnej chwili się obrócisz i widzisz, że obserwator po cichu zniknął.


Społeczniak
Osoba która chwali się znajomością przepisów i stara się je ślepo egzekwować może być jak wrzód na dupie. W listopadzie byłem z tatą i wujkiem w Wasilkowie. Mieliśmy łącznie zarzucone 4 wędki, w tym dwie moje. Tato i wujek siedzieli obok siebie więc gdy któryś z nich odchodził drugi zajmował się jego wędką. Tak się działo gdy wujek brał spinning i szedł z nim trochę porzucać. Wtedy też uruchamiał się z naprzeciwka facet który darł mordę, że 3 wędki i łączenie sposobów połowu to nie bardzo. Był nawet moment, że ja się zwinąłem całkowicie, więc były 2 spławiki + 1 spinning na 3 osoby. Oczywiście społeczniak musiał głośno wyrazić swój sprzeciw. Nie szanują takich osób.


Człowiek
To chyba najbardziej adekwatna nazwa. Normalny człowiek-wędkarz to dla mnie taka osoba która przyjdzie na łowisko, przywita się, zapyta jak i na co biorą ryby. Jeżeli jest mało miejsca to zapyta czy może obok się rozłożyć. Upewni się, że nikomu nie będzie wadzić rzucając swój zestaw. Po skończonym łowieniu posprząta po sobie i się miło pożegna. Nieraz spotykałem takich ludzi i zawsze milej się robi na łowisku gdy jest okazja z kimś takim porozmawiać. Dlatego sobie i Wam życzę abyśmy w 2019 roku jak najczęściej byli ludźmi na naszych wędkarskich wyprawach :)
Więcej...
  • Udostępnij:  
  •  Facebook
  •  Twitter
  •  Google+
Nowsze posty Starsze posty

Szukaj

Najnowsze posty

Tagi

wyprawy (8) zakupy (8) aliexpress (6) atlas ryb (6) koplany (4) opis (4) spinning (4) szczupak (4) karaś (3) karp (3) leszcz (3) okoń (3) płoć (3) wokół ryb (3) łowiska (3) Lesanka (2) Repczyce (2) amur (2) porady (2) savage gear (2) Biedronka (1) Jasionówka (1) białystok (1) cannibal (1) kosa (1) krąp (1) marczuk (1) meredith (1) park dojlidy (1) recenzja (1) rybki z nadawki (1) rzeka (1) wobler (1) Żółtki (1)

Blog Archive

  • cze 2023 (1)
  • maj 2020 (1)
  • lis 2019 (1)
  • lip 2019 (1)
  • kwi 2019 (2)
  • mar 2019 (1)
  • lut 2019 (3)
  • sty 2019 (5)
  • lis 2018 (4)
  • sie 2018 (1)
  • lip 2018 (1)
  • cze 2018 (3)
  • maj 2018 (3)
  • kwi 2018 (2)
  • mar 2018 (3)

Zgłoś nadużycie

Copyright © Wędkarskie Podlasie | Powered by Blogger