Savage Gear vs. Meredith |
Obie przynęty są podobnej wielkości. Długość to około 8cm. W przypadku towaru od przyjaciół z Chin mamy do czynienia z szerszą rybką. Ogonek również jest większy, dłuższy i szerszy.
Rozmiarowo obie firmy są ze sobą zgodne |
SG Cannibal ma dużo żywsze kolory. Widać to wyraźnie na poniższym zdjęciu. W obu przynętach brzuch jest czerwony. Przynęta od Savage Gear jest prawie cała zielona a ta od Meredith zielony ma tylko grzbiet. Reszta drugiej przynęty jest wypełniona kolorem zielono-żółtym. Ogonek oryginału jest żółty.
Pomimo tego, że żadna z tych przynęt nawet nie dotknęła wody, chiński odpowiednik już zaczyna tracić kolor. Można więc rzec, że farba w tym przypadku jest mało trwała.
Rybka od Savage Gear ma oko w postaci kropki farby, u konkurencji jest to wklejona lub wtopiona w gumę imitacja ze srebrną obwódką. Tutaj plus dostaje Meredith
Na górze Savage Gear, na dole Meredith |
Wagowo obie przynęty prezentują się tak samo - 5 gramów. Cenowo jest różnica. Za Savage Gear Cannibal zapłaciłem w miejscowym sklepie równe 3zł. Dla Meredith za 10 sztuk zapłaciłem 15.51zł, czyli dwa razy taniej.
Test elastyczności |
Mam nadzieję, że różnicę w pracy uda mi się sprawdzić w najbliższych dniach. Liczę też na to, że skuteczność przynęt również uda mi się sprawdzić i będę mógł stwierdzić która z przynęt jest bardziej łowna. To chyba jest najważniejsze przy testach tego typu.